Torba Reportera i Podcastera

Różnice między warsztatem pisarza, a reportażysty

Opublikowane przez Katarzyna Błaszczyk w dniu

warsztat reportażysty

Jaka jest najważniejsza różnica pomiędzy warsztatem pisarza, a warsztatem reportażysty radiowego? – na to pytanie odpowiada Ewelina Karpacz- Oboładze reportażystka Studia Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia, która wspólnie z Angeliką Kuźniak napisała książkę “Krótka historia o długiej miłości”, której premiera odbyła się dwa dni temu.

Praca reportera vs praca pisarza – czym się różnią?

Wszystko zaczęło się kilka lat temu od reportażu radiowego “Literka po literce”, który opowiadał o małżeństwie Państwa Śmiechowskich. Ju i Mała poznali się przez ścianę w ubeckim więzieniu i porozumiewali ze sobą alfabetem Morse’a. Przeżyli razem 55 lat. Ich historia, mimo że opowiedziana w reportażu radiowym,  była  na tyle ciekawa i skomplikowana, że autorki postanowiły uwiecznić ją w książce. “Krótka historia o długiej miłości” jest to druga, obok wydanego w 2015 roku “Czarnego Anioła. Opowieść o Ewie Demarczyk”  wspólna pozycja pisarska Eweliny Karpacz-Oboładze i Angeliki Kuźniak (autorki m.in. “Papuszy”, “Marlene”, “ Stryjeńska, diabli nadali”).

Zapytałyśmy Ewelinę Karpacz-Oboładze o najważniejsze różnice między warsztatem pisarza a warsztatem reportażysty radiowego: “Zupełnie inaczej się rozmawia z bohaterem, żeby później coś napisać, a inaczej jak ma z tego powstać reportaż radiowy. Jak nagrywamy dla radia to ważne jest żeby to było ładnie opowiedziane, żeby było ładne tło, żeby nie wejść rozmówcy w słowo (…). A jak się ma pisać to ważniejsze jest, żeby w danym momencie przytrzymać rozmówcę i dopytać o jakiś szczegół, żeby to zrobić natychmiast zanim odpłynie myślami”..

Więcej o nowej książce oraz o różnicach w warsztacie reportażysty i pisarza dowiecie się odsłuchując załączonego podcastu.

A tu znajdziecie radiowy reportaż Eweliny “Literka po literce”

Dziękuję Antkowi Rokickiemu za zdjęcie do wpisu!

Kasia

2 komentarze

Agnieszka K. · 17 lutego 2018 o 03:43

Angeliką Kuźniak nie Andżeliką 🙂

    Hanna Bogoryja-Zakrzewska · 17 lutego 2018 o 08:45

    Ależ błąd!Dziękujemy.

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *