Torba Reportera i Podcastera

Jak nie bać się rozmawiać z obcą osobą? – pokonaj tremę

Opublikowane przez Hanna Bogoryja-Zakrzewska w dniu

jak rozmawiać z obcymi

Dlaczego na zdjęciu jest reportażystka Anna Dudzińska z wielbłądem? Bo chcę przyciągnąć Twoją uwagę, a ta fotka biła rekordy popularności na profilu Ani na FB 🙂 To żart oczywiście. Po prostu Ania kiedyś powiedziała mi, że jest nieśmiała i niejednokrotnie musiała pokonać tremę.

Czy dziennikarz ma tremę?

Pamiętam swoją pierwszą radiową audycję na żywo. Redakcja Audycji dla Szkół i Przedszkoli, Ernest Zozuń jako główny prowadzący i ja w roli debiutantki. Wcześniej ustaliliśmy, kto, o czym opowiada. Ja miałam uzupełniać to, co on mówił i od czasu do czasu podać numer telefonu dla słuchaczy.

I wszystko było pięknie, dopóki nie zapaliła się zielona lampka w studiu. Ernest zagaił, po czym dał mi wzrokiem znak, że teraz moja kolej. Wydusiłam z siebie tylko numer telefonu. Piosenka.

Następna część audycji. Ernest chwilę opowiada i milknie czekając na moją wypowiedź. A ja znowu zduszonym głosem podaję tylko numer telefonu.

 I tak przez godzinę. On żegna się ze słuchaczami: Do usłyszenia mówią wam: Ernest Zozuń i…”.

A ja znowu jestem w stanie tylko wyartykułować ten numer telefonu, zamiast swojego nazwiska. Taki to był mój pierwszy żywiec”.

Jak jest teraz? Śledząc bloga możesz zobaczyć mnie na filmikach, posłuchać podcastów. Nie wiem jak Ty, ale ja uważam, że się wyrobiłam. Prawie nie odczuwam tremy.  Jak to się stało? Długo by pisać, tak jak długa jest moja droga zawodowa. Ponad 32 lata w radiu.

Przeczytaj jak sobie radzić z tremą.

Jakie mogą być przyczyny tremy?

Trema w wystąpieniach publicznych paraliżowała mnie przez wiele lat. Teraz gdy myślę o jej powodach, to pewnie mieszały się tu emocje takie jak strach, że źle coś powiem, że inni wiedzą lepiej, że mam wysoki, denerwujący głos, że źle wyglądam. Czyli zajmowałam się tym, jak inni mnie oceniają.

Co ciekawe, nie miałam kłopotu z rozmowami poza studiem radiowym, Bez problemu nawiązywałam znajomości z obcymi w podróży, pukałam do nieznanych mi ludzi na wsi i w miastach, dopytywałam urzędników. Tu czułam się pewnie, a w dodatku dość szybko zdobyłam pierwsze nagrody dziennikarskie i słowa uznania od osób w radiu, na których opinii mi zależało. To na pewno dawało pewność siebie.

Jak pokonać tremę?

Aż przyszedł moment gdy znalazłam lek na tremę przed wystąpieniami publicznymi. Zdecydowały o tym dwa wydarzenia.

Pierwsze, gdy wraz z Ernestem Zozuniem przyjęłam propozycję Anny Sekudewicz z Radia Katowice na poprowadzenie warsztatu o naszym dziennikarstwie śledczym. Warsztaty miał być w Szwajcarii, po angielsku, dla reportażystów z całego świata. Do dziś nie rozumiem, czemu się na to zgodziliśmy, mówiąc tak słabo po angielsku. Może dlatego, że Ani, królowej reportażu się nie odmawia.

Stres był ogromny, pracy mnóstwo, ale udało się. Trzy razy w ciągu czterech dni dzieliliśmy się tajnikami naszej pracy. Ten wykład znajdziecie na blogu we wpisie: Jak zrobić dobry reportaż śledczy”. Od tego czasu, żadne wyzwanie mi niestraszne. Jeśli nawet boję się czegoś się przez chwilę zaraz przychodzi myśl: „Wtedy dałaś radę, to i teraz dasz”.

Drugi przełomowy moment był wtedy, gdy brałam udział w wyborach na członka Feature  Group zajmującej się reportażem w strukturach Europejskiej Unii Nadawców. Każdy kandydat musiał z mównicy powiedzieć parę zdań o sobie i swoim pomyśle na udział w tym gremium.

Bardzo się denerwowałam, oczywiście pociły mi się ręce, trzęsłam się jak osika, głos uwiązł w gardle. Wtedy siedząca obok mnie Ania Sekudewicz powiedziała: Spójrz jak wygląda Simon Elmes. Tyle lat pracuje w BBC, a teraz przemawia i też mu się ręce trzęsą.” Momentalnie się uspokoiłam. Pozbyłam się lęku, że tylko ja tu się nie nadaję. Po prostu trema to rzecz ludzka, każdy się może denerwować.

Na potrzeby tego bloga zapytałam Anię Dudzińską o to, czy musi pokonać tremę, czy też prawie jej nie odczuwa. Utytułowana reportażystka i podcasterka, często występująca przed szerszym gremium, prowadzi spotkania, konferencje. Przez parę lat pracowała w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, stąd ta fotka z jej wyprawy na pustynię poniżej:)

Ania napisała: Ja cały czas jestem nieśmiała. I wiem, że nikt mi w to nie uwierzy. Fizycznie to odczuwam. Ostatnio mi się noga trzęsła na Gali, podczas odbierania nagrody 🙂 Czasami próbowałam sobie powiedzieć : Jak już to przeżyję, to wszystko inne też”.  Zawsze potem jest jakieś inne, które tremuje jeszcze bardziej”.

Wskazówki dotyczące pokonywania tremy

  • Warto pielęgnować w myślach chwile, kiedy coś nam się udało i przypominać je sobie w momentach kryzysowych
  • Nie trzeba myśleć o tym, jak nas inni ocenią. Mieć świadomość, że raczej patrzą na nas i podziwiają naszą odwagę. Myślą sobie, że umiemy występować przed wielką salą wypełnioną ludźmi. Zazdroszczą, że potrafimy pierwsi zagadać do nieznajomego, podczas gdy oni są tylko obserwatorami
  • Powinno się trenować pokonywanie nieśmiałości uśmiechając się do innych i zaczynając z nimi rozmowę. Ważne, by nie czytać z twarzy spotkanych osób domniemanych emocji. Wielokrotnie osoby na pozór nieprzystępne, okazują się po prostu nieśmiałe i rozkwitają w czasie rozmowy, którą zainicjujemy. Im więcej takich rozmów, tym mniejszy stres
  • Trzeba wiedzieć, o czym się mówi, być przygotowanym, stać się dobrym w swojej dziedzinie. Wtedy pewność siebie pojawi się wraz z doświadczeniem

Jest jeszcze jeden trudny moment w dziennikarskiej pracy, oraz w życiu każdego z nas. Spotkanie z tak zwanym autorytetem. Wtedy czujemy się naprawdę onieśmieleni.

Ania Dudzińska napisała: „Moja trema wzmaga się, szczególnie gdy mam do czynienia z profesjonalistami-architektem albo na przykład z arabistą. Bo wiem, jak mało wiem. Kiedy nagrywam reportaż to mi z tym łatwiej, bo mam świadomość, że mogę zadać najprostsze pytania. Takie są najważniejsze i mówię wtedy: „Przepraszam, że tak pytam jak dziecko”. A do arabisty przecież nie pójdę i nie powiem: „Niech mi pan powie, o co chodzi w islamie”.

Jak sobie z tym radzić? To temat na nowy wpis, który kiedyś tu się pojawi.

Hanna

A więcej o tremie napisałyśmy w naszym e-booku “Sztuka rozmowy w podcastach i nie tylko”.

W prezencie otrzymasz także nagranie video „Jak przełamać tremę u siebie i u rozmówcy”. Czas 56 minut.

Przeczytaj także o ćwiczeniach na tremę, czyli “Jak prowadzić small talk”


6 komentarzy

Aleksandra · 7 listopada 2019 o 11:00

Dziękuję za ten post. Przyda się!

    Hanna Bogoryja-Zakrzewska · 17 listopada 2019 o 21:20

    Super!

Torba Reportera - Reportaż w praktyce · 30 września 2018 o 21:04

[…] Tu napisałyśmy o tremie […]

Z serii jak rozmawiać z dziennikarzem: Przestań myśleć, dziennikarz to zło. | Torba Reportera i Podcastera · 3 listopada 2021 o 21:02

[…]  Jak nie bać się rozmawiać z obcą osobą […]

Po co nam dobry small talk? Torba Reportera i Podcastera · 16 listopada 2021 o 13:07

[…] Jak nie bać się rozmawiać z obcą osobą?- rzecz o tremie […]

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *