Torba Reportera i Podcastera

Jak szukać tematu na podcast i reportaż przed podróżą?

Opublikowane przez Katarzyna Błaszczyk w dniu

temat-na-podcast

Jak znaleźć temat na podcast i reportaż w podróży?

W tym wpisie zdradzimy Ci, w jaki sposób rozmawiać z ludźmi, by nagrać podcast w podróży, który poruszy odbiorców. Jak przygotować podróż, by był czas i przestrzeń na nagrania.  Znajdziesz tu też mini reportaż z Mołdawii pt. “Samotność w winnicy”.

fot. Madalina Turcanu, Solidarity Fund .

fot. Madalina Turcanu, Solidarity Fund. Lokalne muzeum w jednej z mołdawskich wsi.

Jak szukać tematów na podcast przed podróżą?

Załóżmy, że nagle trafia Ci się podróż w nieznane. Wygrywasz konkurs, stypendium, albo szkolenie. Jako podcaster/rka chcesz ten czas wykorzystać także na nagranie podcastu. Przeczytaj historię Kasi, jak znalazła ogólny temat na podcast jeszcze przed podróżą. Jeśli od razu chcesz przeczytać ciekawą, ludzką historię z Mołdawii, zacznij od akapitu “Samotność w winnicy”.  “Samotność w winnicy” jest krótkim reportażem z Mołdawii.  Tymczasem, jeśli chcesz czytać o warsztacie podcastera i reportera, to czytaj po kolei. 

W tym roku wygrałam rekrutację do programu dziennikarskiego SDG Media Camp- Sustainability Across Borders, który organizowany jest przez IDEM- Institut fuer Demokratie, Medien und Kulturaustausch. Szkolenia dla dziennikarzy związane z tym, jak w mediach możemy ciekawie opowiadać o zrównoważonym rozwoju, są połączone z trzema wyjazdami.  Pierwsze spotkanie odbywało się w Mołdawii. To kraj tak mało znany, o którym tak niewiele słyszy się w polskich mediach, że od razu nabrałam ochoty, by poszukać obszaru/tematu, o którym mogłabym opowiedzieć w podcaście, albo na blogu. Wiedziałam, że jeśli znajdę ciekawych ludzi, może z tego powstać interesująca rozmowa, a może nawet reportaż. W związku z tym, jak zaplanować nagrania, kiedy nic nie wiesz o kraju? Z pewnością szukanie tematu na podcast i reportaż jest w tej sytuacji dość trudne, ponieważ:

  • Nie znam języka. Mołdawianie mówią po rumuńsku, ewentualnie po rosyjsku, a ja nie znam dobrze żadnego z tych języków. 

  • Jechałam na zorganizowany wyjazd, tymczasem nagrania audio potrzebują intymności.

  • Przed wyjazdem niewiele wiedziałam o sytuacji geopolitycznej Mołdawii, ale to akurat łatwo można nadrobić dobrym researchem.

Jak szukać kontaktów na miejscu?

Jeśli chcemy przygotować się do wyjazdu, by na miejscu od razu zacząć robić nagrania powinniśmy jeszcze przed wyjazdem poszukać kontaktów na miejscu. Istotni są ludzie, którzy pomogą nam poruszać się nieznanej dla nas rzeczywistości. W przypadku audio jest to szczególnie ważne, ponieważ by zrobić dobre nagranie warto chociaż trochę rozumieć język swojego rozmówcy.

Bez wątpienia warto zacząć od przejrzenia kontaktów we własnym telefonie i zastanowienia się, kto z naszych znajomych był już w kraju/ miejscu, do którego się wybieramy. Ja zaczęłam najprościej, poszłam po radę do sąsiada, o którym wiedziałam, że zawodowo bywa w Mołdawii. Po kilku dniach dostałam od niego kontakt do człowieka, “który o Mołdawii wie wszystko i zna wszystkich”. I tutaj niespodzianka. To był kontakt, który z łatwością można było wygooglać w sieci. Był to numer telefonu do Tomasza Horbowskiego- dyrektora  do spraw partnerstw i rozwojów Solidarity Fund (Fundacji Solidarności Międzynarodowej). Ta polska fundacja od lat obecna jest w Mołdawii, wspierając tam działania na rzecz demokracji i zrównoważonego rozwoju.

Podsumowując: w jaki sposób szukać kontaktów w obcym kraju?

  • Przeszukaj internet pod kątem polskich fundacji, które działają na danym obszarze i skontaktuj się z nimi.

  • Jeśli wyjazd jest zorganizowany, poproś organizatorów o pomoc (o tym, co zrobiłam przeczytasz poniżej).

  • Wykorzystaj media społecznościowe do znalezienia lokalnych liderów i ekspertów.

  • Poproś kogoś, kto już tam był o pomoc (mój sąsiad).

  • Znajdź eksperta w Polsce i poproś go o pomoc.

Ja wykorzystałam dwie możliwości: poprosiłam sąsiada oraz uprzedziłam organizatorów, że będę potrzebowała więcej czasu na nagrania i może się zdarzyć, że nie będę uczestniczyła w całości spotkań przewidzianych dla nas w projekcie. 

Kolejnym krokiem był telefon do Tomasza Horbowskiego, z którym już półtora tygodnia później spotkałam się w Kiszyniowie, by porozmawiać o Mołdawii. Ponieważ bez tej wiedzy nie mogłam ruszyć dalej.

Tomasz Horbowski. Fot. K. Błaszczyk

Jak szukać tematu na podcast i reportaż, w tym co mówi ekspert?

Śmiejemy, że każdy rok w Mołdawii jest rokiem kluczowym – mówi Tomasz Horbowski z Solidarity Fund.- i ten rok 2024 znowuż będzie kluczowy ze względu na wybory (jesienią 2024 roku odbędą się w Mołdawii wybory. Proeuropejska, urzędująca prezydentka zmierzy się w nich, prawdopodobnie, z silnym, prorosyjskim kontrkandydatem- przyp. red. ), ale również ze względu na referendum (razem z wyborami prezydenckimi odbędzie się referendum w sprawie wejścia Mołdawii do UE). Myślę, że ten wynik będzie pozytywny, bo mołdawskie społeczeństwo widzi swoją przyszłość w Unii Europejskiej. Okazuje się też, że gospodarka mołdawska, po ostatnich siedmiu, dziesięciu latach, jest dużo bardziej związana z gospodarką krajów Unii Europejskiej, głównie Rumunią, niż z Rosją. Ten obrót handlowy to jest rząd wielkości 60% do 5%, na rzecz Unii.”

Spotkanie z ekspertem jest bardzo ważnym elementem, szczególnie jeśli niewiele wiesz o kraju i warunkach w nim panujących. Jednak informacje przedstawione powyżej są zbyt ogólne, by powstał z nich ciekawy, konkretny temat. Tymczasem opowieść audio to są przecież ludzie i emocje. Co zatem jeszcze mógł zrobić dla mojej opowieści o Mołdawii ekspert, którym był Tomasz Horbowski?

Okazało się, że wystarczyło zapytać go, co konkretnie robi Solidarity Fund w Mołdawii. Poprosić o jeden przykład działalności. 

“Sztandarowym projektem, który udało nam się zrealizować w Mołdawii jest wprowadzenie “podejścia lider“- mówi Tomasz Horbowski-czyli rozwinięcie lokalnych grup działania. To jest część europejskiej polityki rozwoju obszarów wiejskich. Mołdawia jest pierwszym krajem spoza Unii, który przyjął ustawę o lokalnych grupach działania. Te lokalne grupy działania są finansowane z budżetu państwa. A my, jako Polska, pomogliśmy zbudować ten system i to jest szalenie istotne. W ten proces było i jest do dzisiaj zaangażowanych kilka tysięcy organizacji, instytucji na poziomie lokalnym. Ważnym aspektem jest, że wszyscy mają to skojarzenie, że lokalne grupy działania powstały w Mołdawii dzięki Polsce. I to się przekłada na konkretne inwestycje na poziomie lokalnym. Ktoś przy polskim wsparciu mógł sobie kupić jakiś sprzęt, mógł zainwestować w agroturystykę, mógł powstać plac zabaw albo mogła być odnowiona jakaś klasa. I myślę, że to jest ważne z punktu widzenia budowania wizerunku Polski jako kraju, który jest krajem sukcesu, któremu się udało. I dzisiaj może dzielić się tym doświadczeniem z takimi państwami jak Mołdawia.”

Reasumując, co z słów eksperta było dla mnie ważne w szukaniu tematu na podcast lub reportaż?

Po pierwsze, usłyszałam, że kluczowa w opowieści o Mołdawii będzie wieś, bo to tam żyje większość ludzi. Po drugie, dzięki polskiemu wsparciu na mołdawskiej wsi coś się zmieniło i o to warto pytać. Mój ekspert okazał się też niezwykle pomocny w zorganizowaniu mi spotkań ze zwykłymi ludźmi. Biuro Solidarity Fund w Kiszyniowie zorganizowało mój wyjazd na wieś, wysyłając ze mną dwójkę pracowników Andrei Rusu oraz Madlinę Turcanu, którzy mówili po angielsku i pomogli mi w rozmowach z mieszkańcami. Odwiedziliśmy trzy miejsca w trzech różnych wsiach, które zmieniły się właśnie dzięki tej fundacji. A dodatkowo…dostałam w prezencie mołdawskie historie, poprzez które można opowiedzieć o tym kraju. Przeczytajcie jedną z nich.

 

"Samotność w winnicy"- temat na podcast i reportaż "znaleziony" w podróży.

Podobno nawet kontur Mołdawii narysowany na mapie przypomina niektórym kiść winogron. Ten kraj ma ponad 100 tysięcy hektarów upraw. Vladimir Miron jest po sześćdziesiątce.  Winnicę otworzył niedawno, w 2016 roku.  Pracuje w niej sam. Gdy są zbiory zatrudnia starsze kobiety ze wsi Vornic. Schylają się w chustkach na głowach i obcinają grona ręcznymi sekatorami. Praży słońce. Kobiety śpiewają, pijąc wino rozcieńczone wodą. Tak samo robiły w czasach Mołdawskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Na 8,5 hektara pola Vladimira, winorośle rosły od zawsze. Tylko szczepy były inne niż teraz, może rodzimej odmiany Feteasca Neagra? W dni świąteczne wino pito w kryształowych kieliszkach z ciętego szkła, które teraz ustawiono za szybą, w kredensie z lat 50-tych. Dom, w którym usytuowano winnicę, należał do rodziców Vladimira. 

Jednak to on jest pierwszym w rodzinie profesjonalnym winiarzem. Pracuje w branży od od 1984 roku. Białe, czerwone, różowe wino dochodzi do siebie w wielkich kotłach fermentacyjnych, których w prywatnej winnicy jest raptem kilka. Butelki wyeksponowano na nowoczesnych stojakach. Vladimir jest z tej wystawki bardzo dumny. Wspomina, że pieniądze na profesjonalne regały otrzymał z polskiej fundacji. 

Razem z Vladimirem pijemy wino ze współczesnych kieliszków.  Rozpoznaję nazwy Sauvignon i Riesling. Najpierw degustujemy wino białe. Ma żółtozielony kolor i owocowy smak. W Mołdawii nie wypada rozmawiać o polityce, ale Vladimir opowiada, że niedawno pokłócił się z kolegami z wojska o Unię Europejską. Koledzy uważali, że Mołdawia niepotrzebnie drażni Rosję jesiennym referendum w sprawie wejścia do Unii. Vladimir myśli inaczej. UE to też rynek zbytu dla wina. Poza tym Mołdawia nie ma wojska i wszystko tutaj skończyłoby się w jedno popołudnie. Dobrze pamięta 24 lutego 2022 roku. Obudził go hałas. To były bomby, które leciały na terytorium Ukrainy. Tu wszystko słychać. Może przez morze, tak się niesie? 

Odmawiam degustacji wina w kolorze fuksji. Vladimir opowiada o 1982. Był wtedy dowódcą czołgu. Zima, a oni dostali rozkaz, by jechać tymi wielkimi maszynami do Ukrainy, na granicę z Polską. Mieli tam stać i czekać na rozkaz. Stali. Czekali. Na szczęście ten rozkaz nie nadszedł- mówi dzisiaj Vladimir.

  • W jakim miesiącu tam stałeś?

  • Zima, zimą 1982 roku.

  • Urodziłam się w lutym 1982.  

 Vladimir otwiera butelkę czerwonego wina. W maju jest w winnicy zupełnie sam. – Ta rodzinna, kameralna winnica, to był pomysł syna- tłumaczy  – Ja miałem tylko pomóc, bo wiele lat pracowałem w przemyśle winiarskim. Wszystko było gotowe: biznes plan, odłożone pieniądze i mieliśmy startować. Przychodzi syn: tato wygrałem zieloną kartę. Pojechał do Stanów Zjednoczonych, zabrał swoją żonę. Kilka miesięcy temu pojechała do niego matka, bo tam urodziły się nasze wnuki. Drugi syn studiuje w Danii. Ma rumuński paszport i duńską dziewczynę. 

W 2022 roku we wsi Vornic  pojawili się młodzi Ukraińcy. Zostali na zbiory winogron. Niektórzy nawet na kolejne. Jednak w maju 2024 roku Vladimir wzdycha, bo ma świadomość, że przy nadchodzących zbiorach zatrudni przy zbiorach starsze kobiety ze wsi i kolegów z wojska. Mołdawia od trzydziestu lat się wyludnia. Jej populacja w porównaniu z rokiem 1991 zmniejszyła się o się o 30%.  Prawie 40 % Mołdawian posiada rumuński paszport, który jest przepustką do życia w Unii Europejskiej, a od niedawna także do Strefy Schengen. Vladimir twierdzi, że jesienią wybierze Mołdawię w Unii. Ciekawe, jak zagłosują jego koledzy z wojska?

Jak szukać tematu? Kilka słów na koniec.

Jeśli doczytałeś/ doczytałaś do tego momentu, masz świadomość, ile kroków wymagało ode mnie spotkanie Vladimira. Oczywiście, mogłam mieć szczęście i spotkać go na przykład na dworcu… Nasza utalentowana koleżanka ze Studia Reportażu i Dokumentu- Magda Skawińska zwykła mawiać: “szczęście sprzyja lepszym”. Można to zdanie zmodyfikować: “chcesz być dobry, pomóż szczęściu”. Na koniec życzę Ci powodzenia, szczególnie jeśli wybierasz się w podróż i liczysz, że usłyszysz tam niebanalne historie, warte opowiedzenia.

Katarzyna

W Torbie reportera i podcastera uczymy, jak odkrywać historie, i jak je ciekawie opowiadać. Zbieramy grupę dorosłych na warsztaty. Jeśli jesteś zainteresowany/na warsztatem:https://torbareportera.pl/zapis-na-warsztaty-2/?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAAR3EDuoAS4WOxf9enly64KdV3O89PhavvYn-9JJ6wR8HrPKvbGOJtvvpwa0_aem_ZmFrZWR1bW15MTZieXRlcw

W tym podcaście opowiadamy o tym, jak nagrać pierwszy podcast reporterski: https://torbareportera.pl/podcasty/nagrac-pierwszy-podcast/

Bezsprzecznie najlepszymi adresami na całym świecie są organizacje trzeciego sektora. Warto nagrywać podcasty także o nich i dla nich. Jako Torba podpowiadamy, jak zrobić to w niesztampowy sposób:https://torbareportera.pl/podcasty/podcast-fundacja/

W tym wpisie pisałam o Mołdawii, jeśli masz ochotę poczytać o Brazylii, zapraszam: https://torbareportera.pl/temat/znalazlam-moj-najciekawszy-temat-reportaz-kasia/

Ponieważ nie byłoby tego tekstu, gdyby nie Fundacja Solidarności Międzynarodowej warto odwiedzieć ich stronę, by dowiedzieć się więcej o Mołdawii: https://solidarityfund.pl


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *