Wpis: Studio podcastowe.
Studio podcastowe. Co jest ważne?
Ten tekst kieruję do osób, które wynajmują innym studio nagraniowe, oraz do tych, którzy chcą w studiu nagrać podcast.
Na co warto zwrócić uwagę, aby efekt był jak najlepszy?
Wraz z Katarzyną Błaszczyk mamy domowe studio nagrań, które wykorzystałyśmy podczas nagrywania narracji do 5 sezonu serialu Śledztwo Pisma. Na zdjęciach możesz zobaczyć, że prezentuje się nieźle. Niestety jest położone na obrzeżach Warszawy.
Tymczasem w czerwcu miałyśmy nagrywać rozmowy dla pewnej ważnej instytucji. Wydawałoby się, że znalezienie studia w Warszawie nie będzie trudne. W zasadzie przy audio chodzi o to żeby studio było wyciszone i wyposażone w dobry sprzęt do nagrywania dźwięku.
Ale ponieważ miałam za sobą złe doświadczenia z nagrywaniem podcastu dla klientek, wiedziałam jakiego studia nie chcę.
Dwie klientki zamówiły studio na Mokotowie. Okazało się że:
Po pierwsze byłyśmy we trzy, a przygotowano dwa mikrofony do nagrywania. W wyposażeniu studia nagrań nie było wolnego trzeciego mikrofonu. Co oznaczało, że ja dzieliłam się mikrofonem z jedną z pań. W związku z tym przekrzywiałyśmy głowy, żeby móc zabrać głos. Było to męczące i bardzo niewygodne.
Po drugie, wyciszony pokój do nagrań był naprawdę nieduży. Miał tylko takie punktowe światełka. Kiedy chciałam spojrzeć na kartkę z zagadnieniami do rozmowy, mało co widziałam.
Studio źle prezentowało się na zdjęciach, ponieważ było za ciemne. Tymczasem wiadomo, że trzeba zrobić zdjęcia do promocji podcastu..
To co jeszcze mi przeszkadzało, a co pewnie wynika z tego, że mam za sobą liczne nagrania w studiach polskiego radia to fakt, że nie widziałam realizatora.To malutkie studio było oddzielone drzwiami. Nie było szyby między studiem, a korytarzem na którym siedział realizator. Przy czym te drzwi od korytarza nie były dociśnięte do końca, ponieważ przechodził pod nimi kabel. Cały czas się zastanawiałam, czy nie będzie słychać w tle hałasów.
Myślę, że to studio tak naprawdę było dziuplą dla lektora czytającego audiobooki.Tylko jak on mógł coś zobaczyć w tym świetle? Po tych doświadczeniach wiedziałam, że muszę osobiście obejrzeć studio, zanim zaproszę tam gości.
Jakie miałam wymagania wobec studia nagrań?
Lokalizacja albo w centrum albo z bardzo łatwym dojazdem, ponieważ rozmówcami miały być osoby bardzo zajęte.
Duże pomieszczenie, a nie wygłuszona, ciasna komórka.
Musi się dobrze prezentować na zdjęciach.
O dobrym sprzęcie nagraniowym nie piszę, bo to oczywiste.
Po odwiedzeniu kilku studiów nagraniowych już wiem, że to jednak nie wszystko.
Studio podcastowe nr 1 – ładne, ale to za mało.
Mieściło się w bardzo przyjemnej kamienicy na Grochowie. Dojazd tramwajem nie był zły, ale jednak to lokalizacja za Wisłą. Poza tym był problem z parkowaniem.
Gorszą sprawą było to, że studio to była kawalerka w bloku. Wyciszona, ładnie urządzona. Ale nie było miejsca na poczekalnię.
Miałam nagrywać dwa podcasty, jeden po drugim. Wyobraziłam sobie, co się stanie jeśli za wcześnie przyjdą rozmówcy do tego drugiego podcastu. Jedyne miejsce gdzie mogliby czekać, to miejsce w blokowym korytarzu obok windy.
Nie wyobrażam sobie dyrektorów z Ministerstwa stojących pod kawalerką. Mieliby stać w kuchni? Też niedobrze.
Studio podcastowe nr 2 – ładne z małymi minusami.
W ładnej dzielnicy, choć też trzeba przejechać przez Wisłę. Wbrew moim obawom były miejsca do parkowania. Studio mieściło się w piwnicach bliźniaka. Wejście niezbyt zapraszające, ale czyste. Samo studio naprawdę super. Dwa pomieszczenia. Pokój w którym siedział realizator oraz znajdowały się wygodne kanapy dla gości. Mniejsze pomieszczenie ze studiem, które bardzo dobrze prezentowało się na zdjęciach
To co mi przeszkadzało, to fakt że realizator siedział za drzwiami i nie było go widać, bo nie było żadnej szyby.
Wyraźny minus, że nie było pop filtrów. Pojawiły się na życzenie Kasi dopiero drugiego dnia.
Bardzo miły realizator, tylko czasami odrobinę za długo trzeba było czekać na odpowiedź np w sprawie dostępności studia.
Studio podcastowe nr 3 – ładne, ale jeden mankament.
Kolejne studio w którym byłam, bardzo mi się podobało. Też w centrum, w bardzo ładnej, odremontowanej kamienicy. Schodami się schodziło na dół gdzie w piwnicy było przestronne, dobrze urządzone studio nagraniowe.
Niestety te schody były na zewnątrz i bez żadnego daszka.Moja wyobraźnia podpowiedziała mi taki oto obrazek. Zapraszam gości, nagrywam z jedną grupą w studiu w środku, a druga grupa stoi na tych schodach i moknie albo chowa się po bramach.
Nie chciałabym aby czekali w środku, bo wiem, ze zaczęłyby się szepty, które mnie bardzo rozpraszają.
I znowu nie było pop filtrów, ale nagranie wyszło dobrze. Miła obsługa, ładne zdjęcia. Niestety realizator siedział z nami w tym samym pokoju. Podobno podcasterzy tak lubią. Ja nie.
Studio podcastowe nr 4- odwiedzała go Kasia
Kasia napisała tak: W zabudowamiach gospodarczych. Okolica przemysłowa, brzydka. Budynek stary. Wchodzi się po schodach, klatka typ PRL i niestety dość brudno.
Studio to odcięta część budynku przemysłowego. Po prawej stronie pokój gdzie urządzono studio podcastów- realizator jest w środku. Mają greenscreen oraz kamery. Goście muszą czekać w innym pomieszczeniu, ale jest bałagan.
Na wprost jest studio muzyczne i ono jest z oknem realizatorskim. Obok jest kabina lektorska. Naprzeciwko studia podcasterskiego jest miejsce gdzie możesz sobie dograć narrację i zrealizować całość.
Niestety bałagan i okolica nie dla naszych klientów. Zdecydowanie robione pod muzyków.
Studio podcastowe nr 5- niby pięknie, ale nagranie zepsute nieco
Studio po którym szczerze mówiąc spodziewałam się najwięcej. Ma bardzo dobre recenzje, bardzo wiele znanych osób nagrywało w tym studiu. Położenie w samym centrum przy metrze. Dwa bardzo piękne studia, przestronne. Dobrze wyglądają na zdjęciach. Realizator siedzący za szybą, czyli tak jak lubię. Poczekalnia dla gości komfortowa. Jedyne studio z systemem rezerwacji on-line.
Niestety kiedy dostałam nagranie okazało się że prawdopodobnie z powodu braku pop- filtra głoski wybuchowe słychać bardzo wyraźnie i musiałam zająć się wycinaniem teg
Takie rzeczy nie powinny się zdarzać!
Ceny za wynajem w/w studiów audio za 1h od 270 zł do 300 zł netto.
Podsumowanie. O co zadbać urządzając studio podcastowe:
- Dobre wygłuszenie
- Ładny design
- Dobry sprzęt, czyli mikrofony z pop-filtrami
- Osobna poczekalnia dla gości
- Dobre światło
- Realizator słucha nagrania i jest z nim kontakt przez cały czas
- Musi być czysto!!!
- Dobra lokalizacja (dojazd, wygląd budynku)
- Kalendarz on-line do rezerwacji mile widziany
Co dodasz do tej listy? Z czym się nie zgadzasz?
Czekamy na komentarze. Mamy na liście kolejne studia do zobaczenia, bo tego idealnego jeszcze nie znalazłyśmy.
Specjalnie nie pisałam nazw studiów, bo to nie ranking, a tylko wyrażenie moich potrzeb jako producentki podcastów dla firm i instytucji.
Chcesz z nami produkować swój podcast?
Napisz : torbareportera@gmail.com
Prowadzimy też szkolenia grupowe oraz indywidualne. Z nami zrobisz dobre audio.
Polecamy naszego e-booka: Sztuka rozmowy w podcaście i nie tylko.
0 komentarzy